Kupowałem ostatnio podobny i był odrobinkę za duży, aby go wsadzić w ten plastik musiałem go rozebrać. Niestety ten mechanizm we wnętrzu był dosyć tandetny i po złożeniu go ponownie już nie działał. Jedynie świeci się na czerwono, dlatego zamówiłem jeszcze raz tym razem używkę razem z tym plastikiem w którym siedzi. Cena 40zł w tym wysyłka. Czy działa to się okaże, bo jeszcze nie doszedł.
Problem - developer nie płaci za kupioną ziemię
Zwiń
X
-
Problem - developer nie płaci za kupioną ziemię
Panowie z racji tego że nasze forum jest dość liczne więc może znajdzie się ktoś obeznany w prawie i mi pomoże.
Sytuacja wygląda następująco.
W 2010 roku mój Ojciec na spółkę ze swoim bratem sprzedał developerowi działkę rolną w Lublinie pod inwestycje mieszkaniowe. Kwota zapłaty została rozłożona na 4 raty w odstępach półrocznych. Zostało to napisane oczywiście w akcie notarialnym. 2 pierwsze raty zostały przelany w terminie, natomiast 3 spóźnia się już prawie 3 tygodnie. Lubelski pośrednik developera M..... już kilka razy twierdził że następnego dnia pieniądze będą.....oczywiście nie było ich. Nie chce podac telefonu do prezesa z Warszawy który to również widnieje jako kupujący w akcji notarialnym.
Przed chwilką dzwoniłem do biura w Wawie i sekretarka gdy dowiedziała się skąd dzwonie stwierdziła że prezes nie życzy sobie aby udostępniać jego nr telefonu. :shock: .
Nie ukrywam że powoli tracimy cierpliwość, niby poważni biznesmeni którzy stawiają mieszkaniówkę w całej Polsce a zachowują się dzieci.
Co w takiej sytuacji zrobić? Czy takie sprawy zgłasza się na Policję? Czy może od razy do adwokata?
Czy ewentualnie na początku wysłać poleconym przedsądowne polecenie zapłaty?
Niestety nie mam doświadczenia w takich sprawach i licze na Waszą pomoc.
W grę wchodzą naprawdę spore kwoty dla zwykłego śmiertelnika.
-
-
Re: Problem - developer nie płaci za kupioną ziemię
Zamieszczone przez piernik
Co w takiej sytuacji zrobić? Czy takie sprawy zgłasza się na Policję? Czy może od razy do adwokata?
.
- złożenie wniosku do sądu o ogłoszenie upadłości spółki - jeśli będziesz składał wniosek o wydanie nakazu zapłaty będą Cię zwodzić, odwoływać się itp gierki prawne - wal od razu wniosek o upadłość - skoro nie mogą zapłacić jakiejś poważnej kwoty, to znaczy że nie mają płynności finansowej/są zadłużeni i nie są w stanie regulować zobowiązań.
- jednocześnie ze złożeniem wniosku o upadłość składasz wniosek o wpisanie zastrzeżenia w księdze wieczystej na tej nieruchomości - dzięki temu przy podziale masy spadkowej syndyk nie będzie Cię mógł odesłać na n-te miejsce w kolejce, oraz spółka nie będzie mogła tej ziemi zbyć na szybko
Uważaj na adwokatów - słabych prawników jest tak dużo jak słabych inżynierów po politechnice którzy poszli tam przez pomyłkę.
Komentarz
-
-
Najlepiej odczekaj jeszcze do równych 30 dni od pierwotnego terminu zapłaty raty, po czym wysyłaj im przedsądowe wezwanie do zapłaty. Wcześniej dobrze byłoby wysłać im jeszcze monit (wszystko oczywiście poleconym, za zwrotnym potwierdzeniem odbioru). Na Policję nie idź, bo niewiele Ci to da, a najprawdopodobniej zakończy się postanowieniem o odmowie wszczęcia dochodzenia. Do adwokata też nie idź, bo tylko stracisz kasę, a adwokat niewiele pomoże - adwokat przydaje się dopiero, gdy sprawa trafia na wokandę.Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
MOJA FURKA
Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"
Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Eidos71Do adwokata też nie idź, bo tylko stracisz kasę, a adwokat niewiele pomoże - adwokat przydaje się dopiero, gdy sprawa trafia na wokandę.
Tylko na początek ustal z adwokatem, że płacisz post factum, od dzieła.
Komentarz
-
-
piernik, a nie zabezpieczył się ojciec jakoś , że np: do momentu wpłacenia ostatniej raty ziemia jest nadal ojca albo jakoś tak.
Developer - gość z kasą , który tez pewnie ma swojego prawnika i osiedle zbuduje a z wami będzie się sądził 15 lat a on swoje i tak zgarnie , ja się generalnie takich rzeczy boje i staram unikać bo w sądy,prawnicy i wyroki w naszym kraju są i co z tego ....
Komentarz
-
-
O to chodzi że ja nie interesowałem się tematem gdyż nie ja sprzedawałem ziemię. Kilka lat temu Ojciec już sprzedał temu samemu developerowi grunty i nie było problemów z zapłatą.
Szczerze to również nie chciałbym bawić się w sądowe przepychanki bo zdaję sobie sprawę ile to może trwać. Więc na razie wyślę przedsądowe wezwanie do zapłaty tylko poczekam do końca miesiąca żeby minęło 30 dni.
piotrek_os muszę porwać akt notarialny i wczytać się w niego.
Dzięki za odzew.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez lendpiernik, a nie zabezpieczył się ojciec jakoś , że np: do momentu wpłacenia ostatniej raty ziemia jest nadal ojca albo jakoś tak.Zamieszczone przez piotrek_ospiernik, a czy po wpłaceniu całosci ten deweloper nie stanie sie dopiero pełnowartosciowym włascicielem tej ziemi??
piernik
sprawdź, czy w akcie notarialnym są 3 siódemki... art. 777 kpc
Komentarz
-
-
Proszę Cię - nie słuchaj "wójkuów dobra rada"
Esąd ? 30 dni na wezwanie do zapłaty ? W tym czasie ziemia może już być własnością funduszu z Kajmanów.
Szybko przygotuj oświadczenie o odstąieniu od umowy sprzedaży, potem powództwo o zobowiązanie kupujących do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu własności ziemi na ojca wraz z wnioskeim o zabezpieczenie powództwa poprzez ustanowienie zakazu zbywania ziemi i jej obciążania do czasu zakończenia postępowania.
Jak nie pomoże oświadczenie o odstąpieniu (w sensie dobrowolnej zapłaty) to masz szansę wyjść z tego z ziemią.
I potraktuj poważnie co napisałem.
Komentarz
-
-
loyd,
Nie wiem kogo miałeś na myśli pisząc o "dobrych wujkach".
Jedno Ci mogę powiedzieć, następnego dnia po podpisaniu umowy przeniesienia własności, ta ziemia mogła stać się własnością funduszu na Kajmanach. Realizacja tej umowy, zaplata ceny, to zupełnie coś innego, niż samo przeniesienie własności.
Co do rodzaju powództwa - nie wypowiadam się, nie moja działka - być może to co napisałeś będzie skuteczne.
Ja bym sprawdził, czy wierzyciel ma już gotowy tytuł egzekucyjny (art. 777 kpc) i od tego uzależniał dalsze kroki. Łącznie z wpisem roszczenia w KW.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Rok z BagienJedno Ci mogę powiedzieć, następnego dnia po podpisaniu umowy przeniesienia własności, ta ziemia mogła stać się własnością funduszu na Kajmanach. Realizacja tej umowy, zaplata ceny, to zupełnie coś innego, niż samo przeniesienie własności.
Zamieszczone przez Rok z BagienJa bym sprawdził, czy wierzyciel ma już gotowy tytuł egzekucyjny (art. 777 kpc) i od tego uzależniał dalsze kroki. Łącznie z wpisem roszczenia w KW.
Komentarz
-
-
I dlatego w takich transakcjach jako zabezpieczenie stosuje się właśnie hipotekę na tej nieruchomości.
Jeśli jest wpisana hipoteka, to nie rozumiem, Twoich obaw o sprzedaż Funduszowi na Kajmanach.
Zgadzam się z tym, że wówczas należałoby skierować egzekucję z nieruchomości.
Jednak mimo wszystko pokusiłbym się o ustalenie o co kaman ? Skąd ta zwłoka skoro poprzednie dwie raty były zapłacone.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez loydProszę Cię - nie słuchaj "wójkuów dobra rada"
Esąd ? 30 dni na wezwanie do zapłaty ? W tym czasie ziemia może już być własnością funduszu z Kajmanów.
Szybko przygotuj oświadczenie o odstąieniu od umowy sprzedaży, potem powództwo o zobowiązanie kupujących do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu własności ziemi na ojca wraz z wnioskeim o zabezpieczenie powództwa poprzez ustanowienie zakazu zbywania ziemi i jej obciążania do czasu zakończenia postępowania.
Jak nie pomoże oświadczenie o odstąpieniu (w sensie dobrowolnej zapłaty) to masz szansę wyjść z tego z ziemią.
I potraktuj poważnie co napisałem.
[ Dodano: Sro 18 Lip, 12 15:55 ]
Zamieszczone przez Rok z Bagien
sprawdź, czy w akcie notarialnym są 3 siódemki... art. 777 kpc
[ Dodano: Sro 18 Lip, 12 15:56 ]
Zamieszczone przez westwi78loyd, myslis ze po 3 tygodniowym spoznieniu warto az takie działa wytaczac? Może...
[ Dodano: Sro 18 Lip, 12 15:59 ]
Zamieszczone przez loydZamieszczone przez Rok z BagienJa bym sprawdził, czy wierzyciel ma już gotowy tytuł egzekucyjny (art. 777 kpc) i od tego uzależniał dalsze kroki. Łącznie z wpisem roszczenia w KW.
[ Dodano: Sro 18 Lip, 12 16:03 ]
Ja obecnie mam podobną sytuację z pewną spółką z o.o. Nie zapłaciła mi za wykonane zamówienie - nie jest to kwota która by położyła moją firmę, ale wiem że jest to kwota która może zadecydować o postawienie w stan upadłości mojego dłużnika, oraz pozwoli mi ścigać jej skurwysyna prezesa.
Nie bawię się w monity, wezwania przedsądowe, ostateczne itp. Od razu kieruję wniosek o upadłość i niech się gimnastykują. 200zeta i po krzyku.
Komentarz
-
-
Potem przychodzą do mnie do kancelarii ludzie, którzy korzystają z doradztwa forumowych "wójków dobra rada" (mówię o różnych forach) tylko, że już nie za bardzo jest już co zrobić.
Dev pewnie ma prawników, którzy wykombinowali całą strategię postępowania a kolega słucha - wpisz zastrzezenie (co to wogóle jest ??), daj 30 dni, sprawdź akt notarialny .....
Polacy znają się najlepiej na prawie i medycynie ....
kazik4x4, wiesz wogóle, że do wniosku o upadłość musisz mieć co najmniej dwóch wierzycieli, ponieważ prawo upadłościowe reguluje zasady wspólnego dochodzenia roszczeń wierzycieli od niewypłacalnych dłużników będących przedsiębiorcami. Jak sam złożysz wniosek o upadłość to pójdzie on wpizdu na pierwszej rozprawie a Ty będzie w plecy 200 zł.
No ale co tam, Ty pewnie wyczytałeś na formu www.darmoweporadydlawszytskich.pl, że tak trzeba zrobić.
Komentarz
-
-
loyd, pożal się boże....
Znasz kawał o dwóch studentach siedzących przed gabinetem lekarskim?
- Jak on jest takim lekarzem jak my będziemy inżynierami to ja nie wchodzę.
A ty jakim jesteś prawnikiem skoro nie wiesz, że w KW można wpisać jako zastrzeżenie informację że np. przedmiotowa nieruchomość jest przedmiotem sporu sądowego???
Komentarz
-
-
Nie zastrzeżenie tylko ostrzeżenie o toczącym się postępowaniu dotyczącym tej nieruchomości. Żeby takie ostrzeżenie wpisać trzeba właśnie odstąpić od umowy (bo takie postępowanie dotyczy tej nieruchomości).
Ale co tam .... co ze mnie za prawnik .... 8 lat u największego deva w RP tylko pracuję
Komentarz
-
-
Czytam Wasze posty i szczerze to ciężko mi to ogarnąć ale do dnia dzisiejszego nie miałem potrzeby znajomości takich rzeczy.
Ale do sedna.
Mam w rękach akt notarialny i z tego co wyczytałem to wydanie nieruchomości nastąpiło w dniu podpisania aktu notarialnego a kupujący poddaje siebie egzekucji na podstawie art. 777 paragraf 1 pkt 4 Kpc......także z odzyskaniem ziemi to już raczej po ptakach.
I jeszcze jedno. Żona stryja dzwoniła dziś do lubelskiego przedstawiciela developera i dowiedziała się że płatność jest spóźniona z powodu braku kasy :lol: :lol: :lol:
Ręce opadają. Najgorsza w tym wszystkim jest moja nieznajomość prawa.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez piernikMam w rękach akt notarialny i z tego co wyczytałem to wydanie nieruchomości nastąpiło w dniu podpisania aktu notarialnego a kupujący poddaje siebie egzekucji na podstawie art. 777 paragraf 1 pkt 4 Kpc......także z odzyskaniem ziemi to już raczej po ptakach.
Jaka była cena sprzedaży ?
Komentarz
-
Komentarz